Niżej pełny raport z pokazu H&M we współpracy z Balmain o nazwie HMBALMAINNATION, z pewnością widzieliscie już reklamę w tv, tu jej pełna wersja, warto obejrzeć, bo w mojej ocenie oszyfrowuje inspriracje kolekcji i historię za nia ukrytą:
Historia moim zdaniem jest następująca.
Otóż w XXI mamy trochę tak, jakbysmy powrócili do wczesnego średniowiecza. Ludzie dzielą się na plemiona o odmiennych kulturach, językach, zainteresowaniach i wzorcach zachowań, co możemy przede wszystkim zaobserwować po sposobie ubierania. Te nasze współczesne plemiona mają takie miejsca, gdzie stykają się ze sobą, jak chociażby w linii metra.
Tam czasem dochodzi do konfrontacji na tle różnic między poszczególnymi subkulturami. I wygrywa... ten kto lepiej wygląda, oczywiście:) A bardziej serio, to z pewnością pokonany zostaje look typu minimalizm oraz freak. Co pozostaje? Na placu boju pozostaje współczesny wojownik w stylu retromilitary, rycerz z lekką nutą średniowiecznego orientu.
Jutro postaram się odtworzyć dla Was tablicę inspiracji do tej kolekcji, a już teraz przypominam, że kolekcja H&M + Balmain wchodzi do sklepów w najbliższy czwartek 5 listopada. Jesli koniecznie chcecie mieć coś z metka HMBALMAINNATION to przygotujcie karty kredytowe, bo to nie będą ceny jak z sieciówek! Sukienki mają kosztować 1599 zł, a buty 999 zł, także raczej tu zbyt wiele plemion nie stanie do boju o egzemplarze z tej kolekcji, prawdopodobnie tylko dwa: fashionista i hype;) A żeby nie było żal tym co nie mają na zbyciu "tysiaczka", jutro również pare propozycji w podobnej stylistyce w cenach dwucyfrowych. Tylko, czy jakoś wytrzymacie do jutra?
Obejrzyjcie tymczasem zdjęcia z pokazu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz